Gdy rozpoczynałam prowadzenie firmowego konta na Instagramie, moje pierwsze wykonane zdjęcia były... dość powiedzieć słabe. Skupiałam się tylko na reklamowanym przedmiocie a nie na całości kompozycji. Nie zdawałam sobie wówczas sprawy jak ważna jest estetyka i pewna konwencja, która panuje do dziś w tym medium. Instagram bowiem to przede wszystkim zbiór wysoce kreatywnych i po prostu przyjemnych w odbiorze fotografii, które mają nie tylko przyciągnąć uwagę ale i zaspokoić nasze estetyczne wymagania.
Dlatego też postanowiłam zebrać w kilku punktach najważniejsze rady, które dotyczą fotograficznej strony tego przedsięwzięcia:)
Inspiruj się, oglądaj, zapisuj inspiracje
Nie nauczymy się z dnia na dzień robić dobrych zdjęć, jeśli nie posiądziemy pewnego ogólnego stopnia wtajemniczenia. I nie trzeba wcale posiadać ogromu fotograficznej wiedzy i perfekcyjnie posługiwać się pełnoklatkową lustrzanką. Nie chodzi tu nawet o techniczne aspekty: ekspozycja, ISO, balans bieli, etc. Na samym początku radzę po prostu dobrze zapoznać się z tym, co oferuje nam sama aplikacja. A podaje nam ona na tacy miliony pięknych zdjęć: ujęć, kompozycji, tematów. Dodajmy do obserwowanych ulubione profile, przeglądajmy, skrollujmy, zapisujmy na komputerze fotografie, które szczególnie nam się podobają.
Sama mam kilkadziesiąt (o ile już nie kilkaset) profili, które odwiedzam niemal codziennie. Myślę, że w oddzielnym poście przedstawię kilka z nich:)
Czas zabrać się za przygotowania.
Najpierw małe rozróżnienie. Co innego to profil prywatny, ze zdjęciami z naszego codziennego życia, a co innego to profil firmowy, na którym prezentujemy nasze produkty.
W pierwszym wypadku możemy przymknąć oko na rozmazane selfie, czy niekoniecznie ładnie wyglądające zdjęcia naszego sobotniego śniadania. W drugim przypadku nie ma zmiłuj. Fotki powinny być estetyczne, ładne, ciekawe, oryginalne. Mają zachęcić potencjalnego klienta do kupna danego przedmiotu. Ale przejdźmy do sedna.
Obecnie zajmuję się przygotowywaniem contentu dla dwóch firmowych profili: sklepu internetowego [etuo.pl](https://www.etuo.pl/) oraz marki [icon](http://www.icon.pl/).
###Przydatne przykładowe rekwizyty:
kolorowe tła, brystole, marmurowe tła, okleiny
magazyny, modne książki
ubrania: wełniane swetry, szale, ciekawe kolorowe materiały
kwiaty, gałązki drzew, ciekawe liście i dodatki do bukietów
słodycze, czekolady, donuty, makaroniki
biżuteria, zegarki, ciekawe oprawki okularów
i wszystko inne co wygląda ładnie na zdjęciach a co na pewno podejrzeć można u innych:)
Światło i sprzęt
W pracy wykorzystuję głównie nasze małe studio foto, które składa się z białego stołu z ikei, dwóch softboxów o stałym świetle (cena każdego to ok 250 zł) i białych brystoli bądź teł fotograficznych. Fotografuję lustrzanką cyfrową Canon D700 ( w skrajnych przypadkach pomaga także mały canonowski kompakt) - czyli jak widzicie wcale nie posiadam sprzętu za dziesiątki tysięcy złotych. Uważam nawet, że świetnie sprawdzi się nawet zwykły smartfon. W domu z kolei fotografuję głównie na stole ustawionym przy dużym oknie lub schodzę niżej: rozkładam prześcieradło bądź koc i na nich aranżuję kadr.
Światło jest niezwykle ważnym elementem, dlatego jeśli nie posiadacie dodatkowych lamp, to radzę korzystać ze światła dziennego - najlepiej sprawdza się to w godzinach porannych.
Przydatne rady
Fotografuj z góry.
Aby uzyskać efekt fotografii w stylu flatlay, należy przygotować się do małej wspinaczki na krzesła/drabinki bądź inne przedmioty:) (no chyba, ze nasz kadr jest na podłodze). Ujęcia z góry maja tę zaletę, ze dość łatwo można skomponować ciekawy kadr. Wystarczy marmurkowe tło, dobre oświetlenie i sam produkt, by zrobić ciekawe zdjęcie, które zatrzyma na chwilę użytkownika.
Zadbaj o kompozycję i kolorystykę
Gdy już zbierzemy wszystkie potrzebne rekwizyty, warto mimo wszystko poświecić chwilę, by ładnie je ułożyć. Zadbajmy o kolorystykę zdjęć: jeśli mamy pstrokate tło, to oddajmy mu palmę pierwszeństwa i zrezygnujemy z dużej ilości dodatków. Z kolei na białym stole ładnie będą wyróżniać się czerwone róże, rozłożony magazyn w sąsiedztwie z kawą, ciastkiem czy okularami.
Poćwicz kopiowanie.
Na samym początku mej przygody z fotografowaniem na Instagramie, ćwiczyłam kopiowanie pewnych ujęć, które szczególnie mi się podobały. Uwierzcie mi, że to wcale nie było łatwe zadanie. Pomogło mi jednak opanować trudną sztukę kontroli światła, bowiem zmuszona byłam szukać w mieszkaniu miejsc, w których oświetlenie było najbardziej zbliżone do tego na oryginalnym zdjęciu. To także świetna szkoła zasad kompozycji.
Zdjęcia z modelką.
Ujęcia, na których nasz produkt może wreszcie pokazać do czego służy:) To co prawda już wyższy poziom wtajemniczenia, bowiem trzeba w końcu kogoś namówić, by ubrał reklamowane buty, bądź wziął do ręki nasze etui. Warto jednak moim zdaniem pokusić się o takie małe sesje, gdyż takie zdjęcia pokazują nasz produkt w akcji i uwierzytelniają go.
Uff.. mam nadziej, że tych kilka porad okaże się pomocne. Na koniec zostawiam Was z kilkoma moimi zdjęciami, które możecie oglądać także na Instagram Icon
oraz Instagram etuo