Kosmetyki naturalne #3 NaturalME
Cieszy mnie fakt, że coraz więcej polskich marek otwiera się na naturalne produkty. Zamiast perfumowanych kremów, otrzymujemy dobrej jakości oleje, owocowe pianki i kremy na bazie nieprzekombinowanych składników.
Jakiś czas temu zdecydowałam się na przetestowanie kolejnej polskiej serii naturalnych kosmetków: NaturalME
Jako że regularnie stosuję olejowanie, wybrałam z oferty olej ze słodkich migdałów, maskę do skóry głowy oraz serum na końcówki włósów.
Przyszedł zatem czas na małe podsumowanie:)
Olej ze słodkich migdałów NaturalME
To jeden z moich ulubionych specyfików. Nadaje się zarówno do olejowania włosów, jak i nawilżania cery. Uratował moją skórę twarzy podczas siarczystrych mrozów, które nawiedziły nas tej zimy. Dzięki dużej zawartości witaminy E głęboko nawilża skórę oraz uelastycznia ją.
Do tego zakupić go możecie w bardzo przystępnej cenie, a sam kosmetyk jest bardzo wydajny. Wielki plus także za wygodną pipetę, która pozwala na precyzyjne odmierzenie ilości oleju.
Maska do skóry głowy
Witaminowo-olejowa bomba, które świetnie nawilża skórę głowy. Od lat zmagam się z bardzo przesuszonym i wrażliwym skalpem, dlatego też zależało mi, aby właściwie dobrać maskę, które odżywia ale nie przetłuszcza włosów. To taka alternatywa do oleju Moroccanoil, który był równie dobry (ale niestety 10 razy droższy:P). Maskę stosuję maksymalnie 3 razy w tygodniu: nakładam na skalp przed myciem i pozostawiam na około 2-3 godziny. Efekt jest taki iż rzeczywiście skóra głowy jest mniej przesuszona. Co do porostu nowych włosów i zmniejszania wypadania tych już obecych, to trudno mi powiedzieć. W moim przypadku wypadanie włosów wiąże się z przesuszoną skóra, więc jeśli odpowiednio ją nawilżę, to problem znika. A jeśli nie, to i tak najczęściej ratuje mnie napar z nasion kozieradki.
Serum na końcówki włosów
Muszę przyznać, że akurat to serum najmniej sprawdziło się na moich cienkich włosach. Trzeba bardzo uważać z ilością, gdyż nałożenie zbyt dużej miarki spowoduje obciążenie włosów i nieestetyczne strąki. A raczej spowodowało, bo jak wiadomo każdy z nas inaczej reaguje na kosmetyki. Ja jeszcze dam mu szansę, spróbuję nakładać je na suche włosy, by lepiej kontrolować ilość używanego specyfiku. W każdym razie zachęcam do wypróbowania, bowiem cena nie jest wygórwoana, skład jest naprawdę świetny, a nóż u Was sprawdzi się doskonale:)
Podsumowując, cieszę się, że kolejna polska firma kosmetyczna wypuściła na rynek serię, która nie jest nafaszerowana chemicznymi i sztucznymi dodatkami. Tak naprawdę wystarczy dobrać właściwie proporcje drogocennych olejów i składników odżywczych, by poprawić stan naszej skóry i włosów.
Zachęcam do zapoznania się z całym asortymentem sklepu NaturalME - w ofercie bowiem znajdziecie także naturalne mydła, glinki i peelingi.