Gdy opublikowałam zdjęcia tych bułek na Instagramie, od razu pospały się wiadomości: "Chcę przepis!". No to proszę :)

Składniki:

  • 300 ml letniego mleka
  • 25 g świeżych drożdży
  • ok. 450 g mąki pszennej
  • 1 jajko
  • 2 łyżeczki cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • 3 łyżki rozpuszczonego masła (opcjonalnie)
  • *dodatki: ja dodaję 2 łyżki siemienia lnianego, otręby lub dowolne nasiona

    W letnim mleku rozpuszczamy drożdże z cukrem. Odstawiamy na 15 minut. W dużej misce roztrzepujemy jajko, dodajemy sól, rozuszczone masło (można pominąć) i mleko z drożdżami. Wsypujemy ok. 400 g mąki i wyrabiamy ciasto. Jeśli zauważymy, że ciasto jest zbyt "luźne", to możemy dodać jeszcze ok. 50 g mąki. Po wyrobieniu ciasta odstawiamy je na minimum godzinkę. Możemy także zarobić ciasto wieczorem, a bułki upiec rano;)
    Następnie nagrzewamy piekarnik: 225 stopni Celsjusza. Formujemy bułeczki. Ja używam do tego dużej łyżki: nabieram nią trochę ciasta, wykładam na talerz z mąką i zawijam w odpowiedni kształt. Możemy także posmarować wierzch roztrzepanym jajkiem i posypać je dowolnymi nasionami. Bułki pieczemy ok. 20 - 25 minut.
    Smacznego:)

    bulki

    ciastonabulki

    bulkisniadaniowe

    bulkimleczne