Dziś zdradzę Wam mój niezawodny przepis na pyszne naleśniki. Zamiast mleka używam kefiru/maślanki co dodaje im lekko kwaskowego posmaku. Doskonale smakują z konfiturą, owocami lub nawet w wersji classico: ze zwykłym cukrem.
Dzisiejsza wersja to prawdziwa uczta dla zmysłów... nie dość, że same naleśniki pyszne, to całość wieńczą przesmażone śliwki i domowy solony karmel. Dekoracyjnie dodałam jeszcze pokruszone orzechy i sezamki.
Przepis na naleśniki na kefirze z przesmażonymi śliwkami i domowym solonym karmelem
Ilość porcji: ok. 10 naleśników (gdy pieczemy na niedużej patelni)
Składniki na ciasto:
Przygotowanie:
- Jajka rozbijamy w misce i dodajemy cukier puder.
- Następnie wlewamy kefir - mieszamy. *Jeśli mieliśmy bardzo gęsty kefir, to do ciasta można dodać odrobinę wody.
- Przesiewamy mąkę i łączymy z masą. Ciasto powinno mieć konsystencję w miarę płynną.
- Naleśniki smażymy na rozgrzanej patelni. Można podlać odrobiną oleju.
Farsz i domowy solony karmel
Składniki:
- Śliwki kroję na plastry i odstawiam.
- Do garnka wsypuję cukier i podgrzewam do zbrązowanienia na średnim ogniu.
- Wlewam wodę (uwaga! będzie pryskać!!!) i mieszam aż cukier się rozpuści (mogę zostać małe grudki, ale spokojnie, rozpuszczą się po dodaniu śmietany).
- Zmniejszam troszkę ogień i wlewam śmietankę, sól i mieszam do połączenia się składników. Gotuję ok. 4-5 minut. Na koniec dodaję masło i mieszam aż powstanie ładna masa. Odstawiam z ognia i czekam aż odrobinę przestygnie.
Wiem, że będa Was świeżbić łapki, ale uwaga z próbowaniem! Masa będzie bardzo gorąca;) - Na patelnię, na której wcześniej smażyłam naleśniki, wlewam łyżkę karmelu i dodaję śliwki. Smażę ok. 3 minut.
I gotowe! Pozostało tylko połączyć naleśniki z farszem (trójąkty lub ruloniki), polać solonym karmelem i posypać pokruszonymi orzechami/sezamkami/krakresami.