Macie w swoich domach idealne przepisy na świąteczne pierniczki? Jeśli tak, to zapewne temat Was nie zainteresuje, ale jeśli wciąż szukacie, to zapraszam do wypróbowania receptury mamy mojego chłopaka. Najlepsze w nich jest to, że są gotowe do spożycia od razu po upieczeniu:) I mogę być zarówno chrupiące, jak i miękkie i pulchne:) Nasze nie doczekały nawet lukrowania, gdyż zostały zjedzone w dwa tygodnie ;) Co więcej, same pierniki nie są bardzo słodkie, więc jeśli wolicie większą dawkę cukru, to polewa idealnie dopełni całości.
Przepis na szybkie pierniczki
ok. 2 duże miski pierników (nie zdążyłam policzyć ile dokładnie XD)
Składniki:
Przygotowanie:
- Masło, cukier, miód, przyprawy do piernika i kakao umieścić w małym garnku, podgrzewać aż do połączenia się wszystkich składników. Wystudzić.
2.Przelać masę do dużej miski, dodać stopniowo jajka i mieszać. - W dwóch miseczkach podzielić śmietankę na dwie części: w jednej połączyć śmietanę z sodą, w drugiej z amoniakiem.
- Obie śmietanowe mikstury dodać do naszej masy.
- Pozostało tylko powoli stopniowo dodawać mąkę i wyrabiać ciasto. UWAGA: Czynność ta wymaga nie lada siły, więc warto zaprzęgnąć do pracy silną męską rękę:) Lub po prostu przygotować się na 15-minutowy maraton:)
- Wyrobione ciasto przykrywamy ściereczką i odkładamy na 24 godziny (może być w temperaturze pokojowej).
- Ciasto rozwałkowujemy na grubość ok:
a) jeśli chcemy by pierniczki były chrupiące: 1 cm (upieczone pierniki zostawiamy na noc w misce przykryte ściereczką)
b) jeśli wolicie bardziej puszyste i miękkie: ok 2 cm (po wystudzeniu wkładamy do szczelnych pojemników)
Pierniki pieczemy ok 10 minut w rozgrzanym piekarniku do 180 stopni C.