Dziś podzielę się z Wami przepisem na prostą tartę cytrynową. Bez wyszukanych składników, wystarczy to, co macie w lodówce. Przepis jest inspirowany recepturą, którą znalazłam na blogu Kasi.
Składniki:
Kruche ciasto
150 g mąki pszennej
1 łyżka wody
100 g masła
30 g cukru
bułka tarta do podsypania formy
Masa cytrynowa
2 cytryny
4 jajka
150 ml śmietanki 30%
100 g cukru
50 g cukru pudru
Wykonanie
Do miski wsypujemy przesianą mąkę, posiekane masło, cukier i wodę. Ugniatamy. Wyrobione ciasto wkładamy do zamrażarki na 10 minut. Formę do tarty lub tortownicę (u mnie 26 cm średnicy) smarujemy masłem i posypujemy bułką tartą. Nastawiamy piekarnik na 190 stopni (góra-dół). Ciasto rozwałkowujemy i wykładamy do formy. Nakłuwamy widelcem i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy ok. 20 minut.
Na 5 minut przed końcem pieczenia ciasta rozpoczynamy przygotowywanie masy.
Ścieramy skórkę z jednej cytryny (resztę cytryny wykorzystamy do polewy). Wyciskamy sok z drugiej cytryny (powinno być ok. 5 łyżek).
Śmietankę ubijamy, dodajemy całe jajka, cukier, sok z cytryny i skórkę z cytryny. Mieszamy.
Wyciągamy ciasto, przelewamy na nie masę (jest dość płynna) i wstawiamy na kolejne 20 minut do piekarnika.
Po wyciągnięciu ciasta możemy przygotować lukier. Cukier puder mieszamy z sokiem z cytryny i powstałym lukrem polewamy ciasto. Dekorujemy plastrami cytryny i miętą (bądź nie dekorujemy wcale - bo przecież i tak będzie pysznie:))