** Post powstał przy wspólpracy z polską marką Tatuum
Są ubrania bez których obecnie nie wyobrażam sobie swojej szafy. Biały t-shirt, czarne spodnie, oversizowa koszula - są to elementy, które lubię mieć w kilku egzemplarzach, ponieważ częstotliwość ich noszenia jest tak duża, iż siłą rzeczy te ubrania najszybciej się niszczą (bądź brudzą - pozdrawiam sok pomarańczowy i sos pomidorowy!) . Oczywiście od jakiegoś czasu staram się wybierać ubrania dobrej jakości, by służyły mi dłużej, niż jedno pranie.
Dlatego decydując się na współpracę z polską marką Tatuum, postanowiłam, że uzupełnię moją garderobę o niezawodne klasyki. Firma oferuje zarówno bazowe ubrania, jak i te bardziej “odważne”, oryginalne. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.
W ramach tego projektu wybrałam 5 elementów, które z powodzeniem można by nazwać swego rodzaju kapsułą w pigułce.
Nie byłabym sobą, gdybym od razu nie stworzyła w myślach tysiąca nowych kombinacji z ubraniami, które już posiadam w swojej szafie. Zatem, przechodząc już do praktycznej (a raczej wizualnej) części tego postu, zapraszam na krótki pokaz moich stylizacyjnych możliwości ;)
Połączenie bieli i beżu to ostatnio mój must-have. To chyba "wina" Instagrama i cieplejszych dni, które zdecydowanie zachecają do jaśniejszych barw.
Total "jeans look". Dość rzadko stosuję to połączenie ale to się zmieni, gdyż coraz bardziej podobają mi się takie stylówki:) Jeansy ze zdjęcia to mom-jenas z Big Star, ktore mam już ponad rok - to jedna z moim ulubionych par spodni.
A poniżej biała bluzka z guzikami na dwa sposoby: wersja elegancka z marynarką i szpilkami oraz coś bardziej "casualowego" - ramoneska i wygodne sneakersy. Która bardziej się Wam podoba?:)
Jak już wspomniałam, bazowe proste koszulki to podstawa mojej szafy. Przez chwilę miałam romans z prostym dekoltem, jednak stwierdzam, że te z głębszym wycięciem bardziej mi odpowiadają.
Znalezienie idealnego t-shirtu to często wyprawa po św. Graal, zatem z przyjemnością informuję, że jeśli szukacie akurat ładnie dopasowanej bluzki, to na stronie Tatuum znajdziecie kilka fajnych egzemplarzy.
Na koniec połączenie zgnitozielonej koszuli z lumpeksu oraz elegankich garniturowych spodni Tatuum. Do tego wygodne skórzane mokasyny, pasek i tak właściwie to ja w "stylizacyjnej" pigułce;)